14 stycznia 2018 roku w Łebie, odbył się XXVI Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od wczesnych godzin porannych grupa wolontariuszy w Łebie zbierała datki na „orkiestrę” do kolorowych puszek. Tegoroczna zbiórka przeznaczona była na wyrównanie szans w leczeniu noworodków.
Już o godzinie 13.00 członkowie klubu morsów łebskich „Łeba Mors Poland” zażywali orzeźwiającej kąpieli w Bałtyku. Dla uczestników przygotowano pieczone mięso oraz tort okolicznościowy.
Po godzinie 15.00 w Rybackim Centrum Kultury i Formacji BOLENIEC rozpoczęła się część artystyczna. Na scenie zaprezentowali się lokalni artyści: zespół Wave, zespół Biedronki, Alicja Gieryk oraz podopieczni RCKiF Boleniec. Niespodzianką był koncert popularnego polskiego wokalisty Pawła Lipskiego - NOWATORA. Raper szybko załapał dobry kontakt z publicznością. Po koncercie można było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z gwiazdą.
W tym roku w łebskim sztabie udało się zebrać w sumie 30.308,67 złotych. Jest to aż o 9 tysiący więcej niż w roku poprzednim. Dużym powodzeniem jak zwykle cieszyły się oficjalne gadżety przesłane przez Jurka Owsiaka. Jedna z koszulek poszła za 400 złotych a dziecięce body za 400 złotych. Bursztynowe serduszko zostało zlicytowane za 1500 złotych. Trzy przyczepy z drewnem opałowym wylicytowano za niebagatelną kwotę 2.450 złotych. Fotel Burmistrza Miasta Łeby czyli dzień „władania” Łebą zza biurka Burmistrza został zlicytowany za 400 złotych. Łebianie chętnie brali udział w licytacjach pokazując tym samym, że mają wielkie serca i niesienie pomocy potrzebującym nie jest im obce.
- Po raz kolejny Łebianie stanęli na wysokości zadania. Wspólnymi siłami udało się pobić zeszłoroczny rekord. To cieszy! Dziękuję wszystkim sponsorom oraz fundatorom fantów a także wszystkim tym, którzy pomogli w zorganizowaniu tego wydarzenia. – mówi Andrzej Strzechmiński, Burmistrz Miasta Łeby.
W międzyczasie można było skosztować pysznego ciasta, gorącej kawy i herbaty. W kąciku animacyjnym z najmłodszymi bawiła się grupa animatorów Anima-Skierka z Sarbska. Na zakończenie tradycyjnie mogliśmy podziwiać pokaz sztucznych ogni w ramach „światełka do nieba”.
Tekst i fot. Michał Sałata